CZŁOWIEK – ŻYWIOŁ ZIELENI I SŁOWA. SUMMA LASU I MIANA! UOSOBIENIE TAJEMNICY ISTNIENIA, tajny agent BYTU i NIEBYTU, wysłannik ZAŚWIATÓW potrzebny tylko wleśmianionym!... oraz jeszcze DWOJE LUDZIEŃKÓW

“Ja jestem las ten cały – las cały aż po skraj!”
B.L “Zmory wiosenne”

CZŁOWIEK – ŻYWIOŁ ZIELENI I SŁOWA. SUMMA LASU I MIANA! UOSOBIENIE TAJEMNICY ISTNIENIA, tajny agent BYTU i NIEBYTU, wysłannik ZAŚWIATÓW potrzebny tylko wleśmianionym!… oraz jeszcze DWOJE LUDZIEŃKÓW

ZAPRASZAJĄ NA…
Tajne WIOSENNE BOLEŚMIANY pod tajemniczym tytułem

O WYŻSZOŚCI BOSYCH STÓP NAD MELONIKIEM,

które odbędą się 13 maja o godz. 17:00 w ramach NIEOFICJALNYCH OBCHODÓW ROKU 2017, JAKO ROKU Bole-SŁAWA L., ps ZNIKOMEK, oskarżonego o nadmiar twórczej wyobraźni, szerzenie niejasnych i szkodliwych dla młodzieży treści, używanie niezrozumiałych wyrazów i mówienie grypsem, który jego wyznawcy nazywają neologizmami.

Ze względów oczywistych będziemy porozumiewać się szyfrem. Więc:
Spotykamy się zupełnie bez sensu. Nie będzie żadnej filozofii, nazywanej obcymi wyrazami, wymyślonej przez jakichś obcokrajowców, głównie Francuzów! Czemu? Mądry tego nie zrozumie…, a głupich nie ma!

Nie będzie żadnej DZIEWCZYNY, żadnego sprośnego MALINOWEGO CHRUŚNIAKA, żadnych ZMOR WIOSENNYCH! W końcu,co nas obchodzi, kto DUSIOŁKOWI usiadł na klatę… i czemu mu to zrobił? CO NAS obchodzi po co ŚWIDRYGA łaził za MIDRYGĄ, czemu ŁĄKA gadała ludzkim głosem, a TOPIELEC utopił się w zieleni, chociaż leżał nad wodą?… I żadnej WIOSNY, żadnych ZALOTÓW! Nie będzie, absolutnie (!), interesować nas GARBUS, co garbaty żywot miał istnie, ani SZEWCZYK, co nie wiedział, że Bóg nie ma nóg i uszył mu buty…

NIC! Tylko my i bylejaczenie nasze codziennie! Niemyślenie beztwórcze, odchłanie bezdechów i bezkres ISTNIENIA… A potem już tylko W NICOŚĆ ŚNIĄCA SIĘ DROGA W TEN MAJ, W TEN MAJ, W TEN MAJ…

WLEŚMIANIE zaczyna się o 17:00 W KSIĘGARNI-KAWIARNI VADEMECUM

Hasło: „Życie to bańka mydlana”
Znak rozpoznawczy – kwiaty, motyle, bąki kosmate, żuki, dryle, trele-morele…
w GŁOWIE… Na ubraniu, apaszce, wstążeczce, karteczce i Bóg wie gdzie jeszcze…

PS. Mistrza dla niepoznaki ukryliśmy pod ukochanym przez niego melonikiem!… MY PRZEBIERZEMY SIĘ ZA ŁĄKĘ!… ŻEBY SIĘ NIE WYDAŁO, NO I DLA PEŁNEJ WTAJEMNICZONOŚCI!

Czapkę pogardy, którą był przykryty MISTRZ… wyrzucamy na śmietnik bezeceństwa wszelakiego!

Bądźcie kreatywni! To misja specjalna!
CZUJ DUCH!

About Author